czwartek, 13 grudnia 2012

blogi i marki - przykład z życia / with gr8 power comes gr8 responsibility



Myślałem, że post podsumowujący rok będzie ostatnim... nie był. nie jest.

Ten wpis będzie jednak krótki - bardzo krótki. Będzie dotyczył... uwaga ... komunikacji w kontekście planowania i zarządzania relacjami

KOMUNIKACJA - SOCIAL MEDIA - BLOGI - MARKI - BRANŻA

czwartek, 6 grudnia 2012

świąteczny rock ... czyli kamieniem w 2012



 


Pięć chyba gotowych tekstów mam i zastanawiałem się właśnie, który opublikować. Nie wiem właściwie też jak to jest, ale oglądalność mimo, że piszę mniej jakoś mi za bardzo nie spadła - miło, że po tak długim czasie wracacie do niektórych postów.

Gdy zastanawiałem się jaki post opublikować, bo to i koniec roku i czas podsumowań i jeszcze mikołajki doszedłem do wniosku, że napiszę o czymś o czym dawno nie pisałem... czyli o rynku. Kilka dłuższych takich postów było na tym blogu - warto do nich wrócić by zobaczyć czy prognozy, czy może tezy które stawiałem sprawdziły się ...

Zdjęcie było inne, ale nie życzył sobie tego jego właściciel więc umieściłem moje foto z dziś rano ....



piątek, 19 października 2012

i'm done with facebook ....

czyli życie offline ... 




Ostatnio często o tym myślałem. Milion opcji prywatności, subskrypcje, fp, grupy zamknięte, tajne, otwarte ... Facebook stał się innym miejscem. Miał być serwisem dzięki któremu jesteśmy bliżej znajomych, a jest zbiorem informacji o nas, naszych bliskich - zbiorem nad którym przestajemy panować.

Postanowiłem usunąć konto... napisałem o tym - oczywiście na Facebooku i spotkało się to z drwiącym uśmiechem. No nie ma się co dziwić. Jednak papierosy też rzuciłem trzymając w ręku paczkę Marlboro.


środa, 26 września 2012

gdy poczują się odpowiedzialni - staną się efektywni ...






Zacznijmy od ... wszystkiego najlepszego Google ;) ... jak na czternastolatka to dość odważnie sobie poczynacie :) (PS. patent z mapami vs. Apple ... hehe hot!)

ale do brzegu...

Policzyłem słowa w Wordzie. Może Word sam za mnie to zrobił... Policzyłem godziny za biurkiem, Red Bulle wypite w drodze i maile wysłane w trakcie spotkań.

Jestem pierwszym na świecie sprinterem-długodystansowcem. Nie ma możliwości by zatrzymać mnie, bądź sprawić bym nie osiągnął postawionych przede mną celów.

Jestem maszyną. Nieomylną, doskonałą w każdym calu, zbudowaną na fundamencie doświadczeń i wiedzy najbardziej genialnych umysłów świata.

Jestem wzorem. Nie mogę nic poprawić, ponieważ wszystko stara się dorównać do mojego poziomu

czwartek, 16 sierpnia 2012

social media stratedzy - bitch please...




Kiedyś już miałem o tym napisać...

Czasem mnie śmieszą trochę te stanowiska, czasem zaczynam się poważnie martwić. Już sam nie wiem - może jestem przewrażliwiony to proszę powiedzcie mi o tym.

Czym zajmuje się strateg? Ja wiem. Pytanie czy rynek nadal wie bo dziś każdy jest strategiem...

Dziś nie będzie o Amber G. - choć pewnie nadal klikałoby się zacnie....


wtorek, 24 lipca 2012

wpis niesponsorowany - za darmo o zamknięciu treści





Zastanawiałem się trochę czy pisać o tym, czy nie pisać i postanowiłem temat zostawić innym. Tak jak lubię czytać niektóre blogi w sieci, tak jak lubię uszczypliwe świadczące o wysokim poziomie intelektualnym niektóre uwagi - tak zaskoczyła mnie opinia jednej osoby. Zaskoczyła na tyle, że postanowiłem "po godzinach" napisać dwa słowa na ten temat.

No i serce me płacze i krajajaja się straszliwie bo opinię taką, co najgorsze wydał człowiek, który prócz pracy ma pasje jakoś tam funkcjonuje w branży więc i spojrzenie winien mieć szerokie na temat wyżej podniesiony (przez wyżej rozumiem tytuł).

W końcu ja też pasje poza pracą (co może być dla niektórych zaskoczeniem) mam. Ścigam się po godzinach, w weekendy moją zacną rajdówką - ścigam się prywatnie, ale przy okazji reklamując moja firmę. Taki ze mnie zacny gość.

ale ... do brzegu. Jak wiecie z pewnością wprowadziliśmy w Polskapresse abonamentowy system płatności za treści ... i dwa słowa o tym oraz o wypowiedzi kolegi branżowca poniżej ...


czwartek, 21 czerwca 2012

sukces w szczerości, moda i euro oraz dwa słowa z MAFFASHION

czyli o tym, czy mam styl, fason i szansę by zostać blogerem modowym



Zbierałem się do napisania tego posta nie wiem ile , pewnie jakieś 3 miesiące? Pewnie tak. Może nawet dłużej - tak więc aż wstyd publikować go dopiero dziś.

Skąd pomysł? Oczywiście z liczb. Z rosnących wydatków w kategoriach kobiecych - uroda, moda, zdrowie, diety itd. itd. Z rosnącej popularności kanałów z kategorii moda / fashion na youtube...

W ten właśnie sposób trafiłem pewnego dnia przez człowieka którego znałem jeszcze ze starych czasów do młodej dziewczyny o imieniu Julia.

Skontaktowałem się z nią stricte zawodowo - mając propozycję biznesową. Krótka wymiana wiadomości, skype call. Propozycja odeszła na dalszy plan, bo zaciekawiła mnie osoba i jej pasja.

Postanowiłem przeprowadzić z nią wywiad, zmienił się on w rozmowę i wnioskami z niej / przemyśleniami chciałem się z Wami dziś podzielić

Kim jestem by pisać w ogóle choćby jedno zdanie o modzie? Cóż. Piszę, bo mogę. Od jakiegoś czasu pojawiają się tu już nie tylko ciężkie analizy, ale także lżejsze teksty - taki jest i ten.

Oto ja z mikrofonem i miną typową dla mnie - czy mam fashion - tą opinię pozostawiam już Wam...

środa, 9 maja 2012

za 5 lat nic nie wydarzy się offline

czyli dwa słowa o tym, że nie rozumiecie młodego pokolenia



 
To już nie są żarty. Żyjemy jako niewolnicy systemów. Tych prostych i tych skomplikowanych. Żyjemy według zasad, które zamiast upraszczać - utrudniają nam wykonywanie najprostszych czynności.

Przykład? Proszę bardzo: 15 lat temu nie korzystaliśmy z Facebooka, nie korzystaliśmy z komórek (bo mieli je ewentualnie nasi rodzice) - jednak jeśli umawialiśmy się w sobotę o 11:30 na boisku szkolnym to wszyscy stawiali się na miejscu i nie było problemu z frekwencją. Dziś? Dziś jest niby łatwiej - dziś mamy komórki więc dzwonimy, przypominamy sobie sms'ami, tworzymy wydarzenia na Facebooku i wysyłamy wiadomości. Efekt? Różny. Zero gwarancji.

Zauważyliście, że czy na Facebooku czy na Goldenline na wydarzenia zapisuje się setki osób, a później okazuje się że ich nie ma?

Pamiętacie święto - sprzątamy ziemię? Całe podstawówki chodziły z workami zbierając śmieci... dziś, dziś w ramach takiego wydarzenia możemy liczyć na "like" na Facebooku lub ewentualnie zbiorową zmianę zdjęcia, która ma pokazać, że utożsamiamy się z wydarzeniem - nie daj Boże żeby wychodzić i brudzić sobie ręce - "like" is enough ;)


czwartek, 19 kwietnia 2012

Czy Ty naprawdę wierzysz, że możesz coś zmienić?

czyli o mamie, konferencji i pewnej rozmowie w kuluarach ... 






Inspirowany doświadczeniami stałem się częścią jedynej stałej rzeczy, czyli zmiany ...

Nie miałem czasu by opisać te wszystkie ważne wydarzenia, które miały miejsce ale pewnie sami doskonale orientując się w sieci obserwowaliście zmiany na naszym rynku, a także popisowe zagrania fabryk do zarabiania kasy (FB, G) ...

zapytano mnie ostatnio:

"Czy wierzysz, że możesz coś zmienić?" ... 

niedziela, 11 marca 2012

to tylko kwestia czasu kiedy staniemy się maszynami

cyborgami, robotami ... dwa słowa o ludziach, przedsiębiorstwach i ludziach w przedsiębiorstwach ... i o tym dlaczego czynnik ludzki wygrywa





Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Każde zdanie interpretowane może być na dziesiątki sposobów. Przetwarzamy w naszym mózgu setki faktów i danych, czasem tylko po to, by racjonalizować idiotyczne tematy. 

... czym jest komunikacja w organizacji jeśli nie umiejętnością wzajemnego motywowania się i inspirowania do działania w celu osiągnięcia określonych korzyści dla produktu / usługi / projektu / firmy.

Ludzie dzięki miłości swej wielkiej do spotkań i dyskusji często zatracają się w potrzebie komunikacji tłumacząc nadmierną ilość spotkań i rozmów ich dotychczasowym brakiem. Komunikacja jednak ma sens jeśli wiemy co chcemy osiągnąć i potrafimy kanalizować dyskusję, wprowadzać ją na odpowiednie tory, a nie jedynie "gadać byle gadać"

Może musimy być mniej ludźmi? Z tego miejsca przypominam panów Manfreda Clynesa i Nathan Kline'a .... 

niedziela, 12 lutego 2012

w czasach gdy zamiast krzyczeć stawiamy wykrzykniki

czy jesteśmy pokoleniem upośledzonym emocjonalnie?





Czy może dopiero to pokolenie po mnie takie będzie...? W świecie, w którym nieodzowną częścią komunikacji stały się media społecznościowe zaciera się granica między rzeczywistością, a virtualem.

Chcemy rozmawiać z konsumentami, słuchać ich opinii - dyskutować. Budować komunikację w oparciu o informacje jakie dzięki badaniom pozyskaliśmy, dzięki danym jakie pozyskujemy analizując zachowania społeczności w social media ...

Dziś niezupełnie o marketingu ...

niedziela, 22 stycznia 2012

ad ACTA - głos rozsądku ... atak na strony informacyjne ?? srly?

opamiętajcie się .... po co atakować onet.pl ? 






Przeglądam kolejne informacje napływające z sieci. Jeszcze nigdy stream na twitterze nie był tak aktywny ... bardzo dawno nie widziałem też takiej aktywności na Facebooku ...

dziś kilka minut temu kolejne doniesienie ...

tylko ... do czego to prowadzi?

jeśli naprawdę jesteście zainteresowani całą sytuacją to odpowiedzcie sobie na kilka pytań:

1. zapoznaliśmy się z treścią dokumentu?
2. rozumiemy ją?
3. odwołaliśmy się do opinii ekspertów w zakresie prawa autorskiego?

Ta notatka ma w tym pomóc... skończmy krzyki. Poniżej znajdziecie kilka bardzo przydatnych linków (w tym treść dokumentu, analizy prawne etc)



sobota, 21 stycznia 2012

ACTA rozpętała wojnę ....

czyli ... nie tylko słowa ... 









Krótko ... bo nie ma co się nad tym rozwodzić .... ta notka ma jedynie charakter informacyjny (i żaden inny) i ma na celu jedynie przybliżenie Wam wydarzeń z dnia 21.01.2012


Polub to i podziel się jeśli uważasz że więcej osób powinno mieć wiedzę o tym co się wydarzyło 

Dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi .... ACTA

Wojna zaczęła się kilka minut po godzinie 19'stej


środa, 18 stycznia 2012

Nie każda reklama ma sprzedawać ... are you the chosen one?

czyli dwa słowa o pieszczotach ... 





Trafiamy czasem on-line na reklamy marek, które dostępne są dla kilku procent, a może nawet nie procent, a po prostu dla kilkudziesięciu osób na ziemi. Reklamy te są zupełnie niedopasowane do naszego profilu. Pytanie - dlaczego na nie trafiamy over & over again? ...

Po co luksusowym markom masowe kanały komunikacji? Po co im kontakt z konsumentami, którzy i tak nigdy nie będą mogli sobie pozwolić na ich zakup?

To prostsze niż myślisz ....

piątek, 13 stycznia 2012

gdyby zamykali ludzi za layout ...

pewnie bym już siedział ... 






blog mój, czy nasz może raczej - bo przecież prócz komentarzy pod notkami równie często sugerujecie tematy, które chcielibyście żebym poruszył .... soł nasz blog bierze udział w konkursie Blog Roku 2011


kochany Onecie ;) musi być na każdej kreacji (na której jest nr telefonu i treść sms'a do głosowania) informacja o koszcie wysłania wiadomości ... takie życie ... taki lajf ... takie prawo ...
dura lex sed lex durex 


kissy dla ekipy "społeczności" ;) 

Aby zagłosować, wyślij SMS na numer 7122, treść B00283
koszt SMS'a to 1,23 zł z VAT ... więc nikt od tego nie zbankrutuje ;) a ile radości będzie miał ;)

Uwaga! W numerze bloga znak 0, to cyfra zero. Pamiętaj, także, aby nie wstawiać w SMS spacji!

kilka informacji więcej znajdziesz --> tutaj

wystarczy zagłosować raz jeden jedyny, a potem z drugiego telefonu i z telefonu kolegi i koleżanki ewentualnie też może być .... 

dzięki z góry za motywację do dalszego pisania 

i tak na rozluźnienie ... podstawy przedsiębiorczości ...






poniedziałek, 9 stycznia 2012

a Ty jak planujesz swoją karierę zawodową?

czyli jeden ze sposobów na osiągnięcie celu ... 





W życiu każdego człowieka przychodzi czas przełomu ... czas zwrotu przez sztag - chwila, w której zaczyna rozumieć jaka jest różnica między rzeczami ważnymi, a pilnymi

Jak to wygląda w kontekście rozwoju zawodowego? Kim będziesz? Gdzie? Jak tam dotrzesz? Co zrobisz by osiągnąć sukces i czy to o sukces chodzi (co jest celem, a co efektem?)? ...
Nie, nie będzie wielkiej przepowiedni ...


Krzyk blogera i szat darcie

czyli słowa dwa o WOŚP .... i żenadzie





Sam nie wiem od czego zacząć ... chyba od tego, że wpis będzie krótki, bo krzyczeć się długo nie da ... a że dalej jestem w gipsie to i pisze się niewygodnie .....

Nie mogę jednak odpuścić tematu, który poruszyłem na Facebooku (zarówno na prywatnym profilu jak i na FP Rozmowy Strategiczne)

zaczęło się od przypadkowego trafienia na akcję, którą widać na załączonym obrazku