poniedziałek, 22 sierpnia 2011

branża okiem kobiet z branży - Paulina Kierczyńska

czyli topografia internetu, planowanie mediów i kulinarne piruety
(aktualizacja 23.08.2011) na dole smaczek z brief.pl ... :P 



Jeśli Wam weekend minął tak samo szybko jak mi to znaczy, że też nie zdążyliście się nim nacieszyć. Serio istnieje takie prawdopodobieństwo, że rząd od 19'stej w piątek do 9'tej w poniedziałek przyspiesza zegarki ... to wszystko to jakiś spisek jest - ja Wam mówię ...

Zanim przejdziemy do artykułu - mam do Was prośbę. Po udziale w konferencji w Sofii dostałem zaproszenie do udziału w konkursie, mechanizmu tego konkursu nie popieram, bo jego słabość jest łatwa do zdiagnozowania ... jednak dzięki niemu istnieje szansa, że pojawię się na tej konferencji znowu i będę mógł aktywnie działać w ramach grupy organizatorów. Proszę więc o Wasze wsparcie. Wystarczy kliknąć w link, wpisać 4 znaki, które pojawią się w antyspamowym filtrze i już ... no chyba, że ktoś chce bardziej pomóc - to może kliknąć jeszcze w discover your influence ...
więc jeśli możesz kliknij --> w link Webit Conference / Marek Stankiewicz
będę bardzo wdzięczny

wracając do tematu ;)

weekend minął, a przed nami kolejna mam nadzieję, ciekawa lektura - ponieważ zgodnie z założeniem wszystkie uczestniczki projektu odpowiadają na bardzo podobne pytania ... tym razem prezentuję Wam efekty rozmowy z Pauliną Kierczyńską, którą miałem okazję poznać pewnie tak w 2004 roku, może 2005 ciężko mi w mig zlokalizować w pamięci dokładną datę.

Paulina Kierczyńska
Director, Client Leadership - związana z Mindshare od 2005 roku, gdzie zaczynała swoją przygodę z mediami, jako junior media planer. Od trzech lat prowadzi jeden z czterech zespołów klienckich, gdzie zajmuje się nadzorem nad procesami tworzenia i implementacji strategii oraz projektów niestandardowych takich Klientów jak: Volvo, Kimberly-Clark, BP, Castrol, Lufthansa, czy United Internetional Pictures. Jest absolwentką Szkoły Głównej Handlowej na kierunku Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze, a także programu rozwoju umiejętności managerskich "First Time Manager" ICAN Institute.


Paulinę poznałem w czasach gdy zajmowałem się BTL'em więc z digital media miałem, że tak powiem niewiele wspólnego - miło jest po latach spotykać ludzi, którzy pojawili się na naszej drodze i obserwować jak wiele udało im się osiągnąć. 

Skoro to rozmowa po latach, nie mogliśmy zacząć od innego pytania, jak o zmiany. Kluczowe, te zaobserwowane - co się zmieniło? Produkty, modele projektowe, konsumpcja mediów, planowanie, obsługa Klienta? .... zgadzamy się, że zmieniło się bardzo wiele:

Przyjmując za punkt odniesienia moment, w którym zaczęłam pracę na rynku reklamy, można powiedzieć, że zasadnicza większość. Kiedyś wyglądało to tak: „ Drogi Kliencie, to jest Internet, takie niszowe, ale szybko rozwijające się medium. Jego główną zaletą jest interaktywność”. Dzisiaj z kolei coraz częściej mamy do czynienia z taka sytuacją: „Droga Agencjo, Internet to nasz kluczowy kanał dystrybucji i komunikacji. Tutaj realizujemy zasadniczą część naszego biznesu; nawiązujemy relacje handlowe, prowadzimy sprzedaż i badania, jesteśmy w ciągłym kontakcie z konsumentami”.

Nie inaczej. Mówimy o wbrew pozorom ;) dojrzałym kanale komunikacji i integralnej części miksu. Technologia, która rozwija się bardzo szybko, a jej dostępność wzrasta wraz ze spadkiem cen pozwala nam korzystać z nowych modeli konsumpcji treści, a marketerom tworzy nowe możliwości komunikacyjne. Jaki trend w związku z reklamą on-line widzi moja rozmówczyni? 

Szeroko pojęta cyfryzacja i jej konsekwencje w sposobie docierania do konsumentów. Patrząc w nieco mniejszej rozdzielczości – społeczności. Z jednej strony ich rozwój nadał nowy kształt topografii Internetu, z drugiej całkowicie zmienił sposób, w jaki internauci się komunikują. Przede wszystkim serwisy społecznościowe zniosły barierę wypowiedzi, wyrażania własnej opinii i to wszystko pod własnym imieniem i nazwiskiem.

Możliwość komunikacji między użytkownikami była naturalnym kierunkiem rozwoju dla on-line - przecież interaktywność to jego główna zaleta :) - a co z tymi wszystkimi smaczkami? Kody 2D, 3D, 8D, AR i inne dziwne skróty, które rozumieją prawdopodobnie tylko branżowi fanatycy? Śledzisz to na co dzień? 

Z punktu wykonywania naszej pracy, należy się orientować generalnie w wszystkim, co się dzieje na rynku. Osobiście wciąż wyczekuję na spektakularne wykorzystanie geolokalizacji i AR. Muszę przyznać, że ostatni projekt „Warszawa’44 – Śladami Powstania Warszawskiego przez komórkę” wydaje się spełniać wiele oczekiwań wobec wykorzystania tej technologii. Pozostaje oczywiście kwestia powszechności dostępu do niej i przełamywania barier jej używania na dużą skalę.

Dokładnie. Klienci mają chyba coraz większe wymagania ..., którym nie zawsze łatwo sprostać

Generalnie zmiany na rynku determinują sytuację, w której obserwujemy powstawanie coraz to nowych, specjalistycznych podmiotów. Rynek bardzo mocno się dywersyfikuje i patrząc na jego kształt w Stanach wydaje się być to nieunikniony kierunek ewolucji.
Zapewnienie kompleksowej obsługi projektów staje się coraz trudniejsze dla pojedynczych agencji, którym niejednokrotnie brakuje zasobów, know-how, tudzież musza przedefiniować swoje dotychczasowe modele biznesowe. Cenna staje się umiejętność całościowego, strategicznego spojrzenia na rynek, łączenia ze sobą procesów i wykorzystywania ich synergii.


Specjalistycznych podmiotów... dziś gdy wszyscy są specjalistami od social media, a zaraz będą od mobile media, a chwilowo są po prostu mądrzejsi niż ktokolwiek ... ciężko mi jakoś wierzyć w taką mega specjalizację .... - a jak Ty patrzysz na poziom edukacji w branży?

Wiesz jak to jest, jeśli nagle wszyscy są specjalistami, to oznacza, że tak naprawdę nikt nim nie jest.
Osobiście brakuje mi doświadczonych, merytorycznych autorytetów, wytyczających wysokie standardy dla rynku. Nie twierdzę, że ich nie ma. Po prostu życzyłabym nam więcej takich postaci. Jest to naturalnie konsekwencją „wieku” naszej branży i prędkości zachodzących zmian.


No właśnie ... misja edukacyjna jest super istotną kwestią z mojego punktu widzenia, ale chciałem wrócić jeszcze na chwilę do planowania. Powiedz mi, bo nikt lepiej od Ciebie na to pytanie nie odpowie, co w Twoim rozumieniu zmieniło się w samej pracy z marką w ciągu tych ostatnich lat?

Można by rzec, że planowanie komunikacji stało się konsument-centryczne. Dawno odeszliśmy już od po prostu zaplanowania kampanii w TV, która i tak dotrze do większości naszej grupy celowej. Nasza praca nad komunikacją stała się zdecydowanie bardziej przekrojowa, oparta na dogłębnych analizach specyfiki poszczególnych grup konsumentów, sytuacji rynkowej marek, precyzyjnej selekcji poszczególnych rozwiązań mediowych, których zadaniem jest realizowanie określonych ról w całokształcie strategii komunikacji. Najważniejszą zmianą wydaje się być przechodzenie do historii sztywnego podziału na kampanie w mediach on- i off-line. Powinniśmy już mówić o zintegrowanym zestawie rozwiązań mediowych.

Pięknie to słyszeć - szczególnie, że jak pewnie wiesz na tym blogu znajdzie się kilka artykułów które przemawiają w podobnym tonie ;) Dobrze Paulina, ale wracając do edukacji - przepraszam, że tak odskoczyłem od tematu ;) - wracając do edukacji, skoro jej poziom - zgadzamy się - nie jest zbyt wysoki, to co Ty robisz w kontekście edukacji? 

Szczerze mówiąc kładę na to duży nacisk. Z zasady stawiam na ciągłość procesu edukacji. Przykładowo, aktualnie organizuję m.in. cykl wewnętrznych szkoleń merytorycznych – wychodzenie z założenia, że nasi pracownicy sami jakoś się wszystkiego nauczą jest po prostu często bardzo kosztownym błędem.
Z drugiej strony staramy się cyklicznie spotykać z Klientami przy okazji szkoleń, bądź konferencji merytorycznych i dostarczać im wiedzy o rynku i kierunkach jego rozwoju oraz pytać o ich percepcję zachodzących zmian.


Miło to słyszeć - ja ten cel prócz konferencji czy szkoleń staram się realizować także tutaj i mam nadzieję, że czasem komuś się to przydaje ;) - uważasz, że jest jeden obszar, że możesz wskazać ten który najbardziej kuleje, wymaga poprawy i trzeba by się nim zająć w pierwszej kolejności? 

Zdecydowanie badania mediów to słaby punkt. Właściwie od lat ten aspekt stoi praktycznie w miejscu, niezależnie od liczby stoczonych niejednokrotnie spektakularnych w przebiegu dyskusji na rynku.


Ok, dość pesymizmu ;) - Powiedz proszę jest jakiś projekt, który dał Ci dużo radości, taki w którym brałaś udział, a realizacja okazała się ciekawym, miłym doświadczeniem?

Z całą pewnością bardzo interesującym i rozwojowym projektem była „Nie-zła mama” dla marki Huggies – online’owy projekt, którego rdzeniem był serial internetowy dla młodych matek, rozbudowany o rozwiązania społecznościowe, e-commerce, redakcyjne. Praca przy takich projektach jest niesamowicie pochłaniająca, a z drugiej strony pozwala na realizację rzeczy, których na co dzień nie robimy, jak np. tworzenie scenariusza, czy montaż filmu.
Aktualnie jednym z ciekawszych jest castrolfan.pl, czyli projekt realizowany na Euro 2012. Nawiązując do głównego aspektu tej rozmowy – jest to niezłe wyzwanie dla kobiety, której wiedza o piłce nożnej kończy się na nieco chaotycznym wyjaśnieniu na czym polega spalony;)


Hehe no tak ;) a skoro już przy sportach, to co Paulina robi po godzinach gdy już nie musi być w biurze? 

Trenuje bieganie – nie mylić z joggingiem ;) W dłuższych chwilach wolnych wyżywa się twórczo kulinarnie.


Niestety nie udało mi się już dowiedzieć, co jest / bywa efektem takiego twórczego wyżywania się w kuchni - może sama Paulina napisze jeszcze i wyjaśni nam na czym te eksperymenty polegają ;)

i to koniec rozmowy - mam nadzieję, że cieszycie się nią podobnie jak ja. Dla mnie była inspirująca i niepowtarzalna. Warto pamiętać o tym, o czym wspomniała moja rozmówczyni w tzw. międzyczasie w kontekście plotek na temat tego, że zbliża się kryzys na rynku reklamy oraz o sytuacji na rynku nieruchomości:

Zobaczymy… nic nie da się tu przewidzieć z dużym prawdopodobieństwem. Zasadniczą kwestią zazwyczaj jest to jak intensywnie dana branża, bądź jej wycinek jest dotknięty dekoniunkturą. Podstawą wydaje się być umiejętność elastycznego dostosowywania się do sytuacji i szybkość reakcji i podejmowanych decyzji, bardzo często nieprostych.


ważnym hasłem jest dynamika ... ;) i niech to będzie podsumowaniem tej rozmowy - niezależnie od sytuacji, od wydarzeń które zmienią nasz rynek, kluczem jest umiejętność szybkiego dostosowania się i podejmowania trudnych lecz trafnych decyzji.

Zapraszam Was serdecznie na kolejne spotkanie .... a moim gościem będzie ... ah nie powiem tym razem, kto będzie moim gościem, ale z pewnością tą panią znać możecie też ;) 

PS. jeśli uważacie, że znacie kogoś kto powinien się znaleźć w tym bloku - dajcie znać ;)

AKTUALIZACJA

otóż dzień po umieszczeniu tego artykułu brief.pl także opublikował wywiad z Pauliną ... różnica jest natomiast taka ... że my tutaj wiemy jak podpisywać naszych gości, a oni robią to tak ... 

nie skazujcie Pauliny na pracę w ... jak to przetłumaczyć .... no właśnie ktoś ma jakiś pomysł na tłumaczenie ??? 
Wywiad z brief.pl póki nie usuną błędu znajdziecie tutaj









1 komentarz: