poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Opanuj się - rozmawiasz z Bogiem

czyli kilka słów o tym, co to jest share value, czy istnieje jeszcze podział na ATL i BTL i czy local-based marketing to istotny trend ...



O czym to ja miałem..., a tak! Wiem. Dziś oglądałem sobie w archiwum zdjęcia i filmy z tzw. branżowych rozdań tzw. nagród. Panie, tu jak w Holiłudzie jest albo i lepiej jeszcze.

W tak zwanej kontrze stanę do tego, uśmiechnę się i opowiem Wam w kilku punktach co według mnie liczy się dziś, co liczyć się będzie i skąd do cholery wziął się ten tytuł ...

przyszła pora by zrozumieć, że dziś robimy marketing dla Bogów!



Nie ma się co śmiać! Rzeczywiście tak jest ... im szybciej to zrozumiemy, tym lepiej na tym wyjdą nasze marki, no i my ;) 

Marketing w punktach (tego jeszcze nie było)

1. Otwarty dialog z konsumentem. Bądź uczciwy, nie ma nic gorszego niż żenująca marka, próbująca pokazać, że jest mniej żenująca od innej ... 

... bo nawet jeśli to co? Bycie mniej żenującym jest fajne? Konsument myśli. Wiem, to straszne, ale jednak prawdziwe. Wspominałem już o tym kilka razy: jest w jakimś wieku, zarabia jakąś określoną sumę, ma płeć, zainteresowania ... i ma też gdzieś Twoją drogi marketerze definicję grupy celowej. 

Jeśli zaczniesz rozmawiać z konsumentem jak z partnerem, będziesz generował treści, które niosą dla niego jakąś wartość (w dowolnym kontekście), to on w zamian za to będzie chciał się nią podzielić ... 

Jeśli powiesz coś 5 osobom, a każda z nich powie jeszcze trzem, a każda z tych trzech przekaże jeszcze jednej ... czujesz różnicę? Jaka jest średnia liczba znajomych u polskiego użytkownika Facebook'a? Nie wiem (nie pamiętam) - poprawcie mnie jeśli się mylę, ale 150? ... to jest coś! ....



2. Social media zmieniły nie tylko te nasze nawyki, które były widoczne podczas korzystania z sieci.

... bo jesteśmy on-line all the time! IMS Mobile Technologies Group mówi, że za cztery lata (2016 r.) co drugi telefon będzie smartfonem. To ogromna dynamika. Zmiana też ogromna. Dziś wchodzimy do restauracji i sprawdzamy, czy jest tutaj ktoś "zaczekowany" (nie sprawdzamy promocji bo jeszcze bieda u nas z tym). Słyszeliśmy już zdanie: "Nie czek-inuj mnie tutaj!"? Facebook tu, Foursquare tam. Jaką nam to daje możliwość? Komunikacja z konsumentem, który jest on-line może odbywać się w świecie rzeczywistym. Wystarczy pomysł, ciekawe rozwiązanie, a konsument je doceni i wyśle w świat dzięki czemu chwilę później stanie się mega popularne. Pamiętajmy jednak, że każda nasza - mówiąc językiem młodzieżowym "wtopa" - rozejdzie się równie szybko ... 


3. Lokalnie znaczy globalnie. Globalnie, nie znaczy nic. Sieć znajomych (a nie fanów) będzie w przyszłości kluczem do efektywnej komunikacji.

... i nie poprzez grupowe zakupy, nie poprzez licytacje i inne dziwne wynalazki. Mówię o elemencie komunikacyjnym. Gdy przeniesiemy się całkiem do świata on-line i będziemy z nim powiązani 24h na dobę poprzez dostępną technologię spełni się marzenie marketerów o komunikacji z konsumentami w każdym miejscu (w tym w miejscu zakupu produktu), a także w tzw. real-time'ie.... doprowadzi to finalnie do punktu, w którym kluczem do sprzedaży naszej marki będą: powrót do tradycyjnego marketingu (identyfikowanie i realizowanie potrzeb, a nie oczekiwań, idee), inwestycja w produkt nie w reklamę (poprawa jakości), komunikacja z konsumentami na temat produktu. Social media zmieniły jeszcze jedną rzecz, a zapomniałem o tym dodać wcześniej - czas zmieniły. Czas, w którym otrzymujemy odpowiedź, czas w którym dzielimy się czymś z innymi, czas w którym nagradzamy lub krytykujemy. Skrócił się wielokrotnie.

Dziś uczciwie rozmawiając - niemalże twarzą w twarz z konsumentem, musimy rozumieć, że to my w jego, a nie on w naszą grę gra i to on ustala i dowolnie zmienia obowiązujące zasady. Jeśli dyrektywnym tonem będziemy coś komunikować ... jeśli będziemy narzucać, straszyć, ostrzegać, nalegać ... zostaniemy wyśmiani ..., a jeden śmiejący się konsument w erze social media - jak wiemy nie oznacza jednej osoby ... ;) ... 

4. Ponad podziałami, czyli klasyfikacja ogólna 

Wszystkim nam 100 lat temu ktoś powiedział, czym jest ATL, czym jest BTL, niektórym powiedzieli też że jest TTL i co z tego wynika? Czy Facebook jest below the line, czy above the line? Czy podział Digital / Non-Digital w kontekście tego jak rozwija się technologia i jak jej cena jest coraz bardziej przystępna ma jeszcze sens? Gdzie biegnie granica? Które patrząc na dynamikę rozwoju rynku mediów kanały komunikacji są tradycyjnymi, które umierającymi, a które zaliczamy do wschodzących? 

5. Skoro ludzie mają boską moc, a marki są do siebie podobne 

... wyróżnij się! Patrząc nie tylko na internet, ale na prasę, na telewizję, na radio musisz rozumieć, że nie chodzi o to by coś tam emitować - chodzi tylko i wyłącznie o to, by poprzez te kanały angażować konsumentów do czegoś, by prowadzić poprzez te kanały do interakcji ... emitować mogliśmy sobie kiedyś dawno temu - dziś świat wygląda inaczej. Kiedyś w internecie można było kupować tanio reklamę i każdy kto miał choć trochę kasy tak właśnie sobie kupował i pompowali pompowali i pękło... i nie ma się co śmiać - pęknie znowu, zastanówcie się tylko gdzie Wy wtedy będziecie ... 
nie emituj reklam w żadnym medium - bo to nie działa ... poprzez różne media angażuj, prowokuj interakcję .... 


6. Platformy lokalne rosną w siłę

... nie powiedzą Wam tego, Ci o zasięgu ogólnopolskim tzw. mainstream ..., ale zapytajcie ich jakie konkursy angażują najwięcej osób ;) - zapytajcie ich ile osób wzięło udział w głosowaniach gdzie można było podkreślić swoją lokalność - pojedynek miast? Lokalne platformy będą szybko rosły w siłę bo w czasach zacierających się granic ludzie integrują się do wewnątrz. Nie ma w tym wielkiej filozofii, tak po prostu jest. Tak to wynika z naszej mentalności, z naszego sposobu bycia. Platformy lokalne, które pozwolą użytkownikom wymieniać się informacjami, pozyskiwać treści będą doskonałym miejscem do promocji produktów, w myśl zasady podziel się z jednym konsumentem, a on podzieli się z pięćdziesięcioma ... 


7. Pół żartem ... co jest ważniejsze ;)

Ilość like pod ostatnim z artykułów?
czy ilość like'ów pod artykułem o tym, że zmieniłem pracę ... 


oczywiście można to traktować różnie - może 67 osób już po prostu cieszy się że nie będzie ze mną pracować ;) 

Siła like jest ogromna, siła +1 rośnie ... użytkownicy sami decydują o tym, czym chcą poprzez kliknięcie podzielić się na swoim wall'u - jeśli wszystko będzie zmieniało się tak, jak o tym myślimy, a konsumenci będą aktywnie korzystać ze swoich przenośnych urządzeń, marketerzy będą musieli od nowa zacząć pracę nad komunikacją swoich marek. Powrót do podstaw, powrót do korzeni to w tym wypadku nie będzie krok w tył, a raczej całkiem spory skok do przodu. 

I oby pogoda nam dopisywała ... po jeśli właśnie skończył się lipcopad ... a zaczął cierpień to chyba trzeba ruszyć w ciepłe kraje na wakacje ;) ... albo inaczej urządzić biuro ;) 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz