poniedziałek, 21 lutego 2011

jak stworzyć nieczytelne www? - majtie oczy na ...

Stronach Netii ... 
oraz ... formularze w Aster jako przykład olewania konsumenta



Pozbyłem się cyfrowego polsatu ponieważ nie przedłużyli umowy z BBC - Panowie no, po co mi kablówka skoro nie mogę oglądać Top Gear?! Z uwagi na to, że korzystałem z usługi multipakiet to postanowiłem poszukać dobrego dostawcy Internetu, a telewizję chwilowo mieć w nosie. Dobre łącze + komputer połączony z telewizorem, to ciekawe rozwiązanie dla gościa, który nie jest fanem ramówki, a raczej Time Shift Viewing. TePe / Aster / Netia - te trzy podmioty wziąłem pod uwagę. Skupić się chciałem jednak na jednym dostawcy - ponieważ z nieukrywaną sympatią od niego właśnie zacząłem.

Witamy w Netii! 

Nie jestem w stanie ogarnąć - choć bardzo bym chciał. Natłok informacji, ciężka grafika, męcząca oczy ilość białego koloru. 




Żądanie połączenia szyfrowanego ze stroną która zawiera elementy niezaszyfrowane i dane mogą przejąć osoby trzecie ... taki komunikat mnie spotkał na dzień dobry. Może to wina wersji przeglądarki, może systemu - nie wiem, z pewnością wpisywanie danych na tej stronie przemyślałbym dwa razy.

Nie czepiam się samych funkcjonalności (jedno menu się rozwija, drugie się nie rozwija, albo znika zaraz, albo dopiero po chwili), ale od strony graficznej strona jest bardzo, ale to bardzo słaba.

Wchodzę. Oferta. Internet. Najszybszy. Klikam zamów. Wypełniam formularz i czekam .... czekam ... i


Miejsce zamieszkania. Warszawa. Granica Sadyby i Wilanowa. Damn u Netia!

Nie dość, że strona ładuje się długo, to jeszcze paść można od oglądania tych ogromnych białych boksów rozmieszczonych w dość przewidywalny sposób. Strona jest mega - sprzedażowa. Wszędzie komunikowana jest oferta oraz promocje. Brawo, ale Mości Panowie przecież tutaj nic nie widać, a użytkownicy prócz poszukiwania informacji o cenie, chcą zapoznać się także z innymi elementami - wiecie, że prawie 30% internautów chce tam czytać regulaminy? Nie mówiąc już o tym, że najwyraźniej powinny być komunikowane promocje (pakiety), a u Was wszystko jest białe duże i identyczne.

Myślę, że celem było stworzenie przejrzystej witryny, ale ktoś tu przegiął ...
jeśli natomiast zerkniemy na lista błędów na stronie .....  to wygląda to jeszcze ciekawiej.

Sprzedaż usług

Do rzeczy. Jeśli mamy zamiar skorzystać z usług Netii to mamy do wyboru trzy możliwości:
1. Kupić usługę u domokrążcy w modelu door-to-door
2. Kupić usługę przez telefon - tele sales
3. Kupić usługę przez internet


Jak to możliwe, że tak duża firma nie docenia tak ważnego kanału sprzedaży jak internet???
Czyżby nie analizowali oni wyników badań?

To w Internecie użytkownicy poszukują informacji ... (tutaj o operatorach komórkowych, ale temat pokrewny)


Mało tego ... szukają ich na stronach producentów / dostawców ...


Chciałbym mieć super szybki internet od Netii ... ale wpisałem w formularzu wszystkie dane i chyba nie mogę kupić usługi przez internet, bo musiałem podać numer i spodziewam się telefonu z tele-sales.
Takie to buty.

Finalnie - nie mam internetu w domu, a chcę...


Aha na koniec złośliwości ... ;) przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać ...

Kupując Internet w Netii trzeba mieć e-mail ;)

Ejjjjjj a to nie jest tak, że najpierw ma się dostęp do internetu, a potem zakłada się pocztę :P ?
Może się czepiam - ale durne to dla mnie - uzależniać zakup internetu od posiadania konta mailowego :P
aha .... i please po co wśród mega-ogólnych danych zgoda na weryfikację w BIK ? :P




Drodzy Państwo - wybrałem Aster. Długo konfigurowałem ofertę na ich stronie, po czym wysłałem formularz.
Dziś odbieram rozmowę od numeru 608 668 969 - dzwoni Pan z Aster.

Przebieg rozmowy:

Pan z Aster: Dzień dobry złożył Pan zamówienie na stronie Aster?
Ja: Tak.
PzA: W czym mogę pomóc?
Ja: No myślę, że w realizacji tego zamówienia?
PzA: Naturalnie, ale co wchodziło w skład zamówienia?
Ja: A nie ma Pan do niego dostępu? Przepraszam, ale trochę mi zajęła konfiguracja i nie pamiętam teraz dokładnie wszystkich zmiennych.
PzA: Niestety nie mam. Z formularza otrzymuję tylko numer telefonu.
Ja: Jak to?
PzA: Mogę do Pana wysłać przedstawiciela, z którym podpisze Pan umowę?
Ja: Halo? Jak to tylko numer telefonu? Czy przedstawiciel będzie znał konfigurację mojego zamówienia?
PzA: Niestety nie, ale zadzwoni do Pana.
Ja: Nie rozumiem, po co więc siedziałem i wypełniałem ten magiczny formularz????
PzA: Może jutro około 13 przyjechałby przedstawiciel?
Ja: Proszę o telefon w godzinach popołudniowych bo teraz jestem załamany poziomem Państwa obsługi.
PzA: Czyli nie umawiamy wizyty?
Ja: Umawiamy się na rozmowę później.

Ej seriously????

no to miłego tygodnia wszystkim :P




3 komentarze:

  1. Nic nowego z Netią - trzaskam się z tym już któryś rok.

    Ale, ale - mnie zastanawia inna rzecz i nigdzie nie uzyskałem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi - dlaczego we wszystkich elektronicznych BOKach operatorów telekomunikacyjnych nie można dokonać płatności z poziomu serwisu? Trzeba osobno otworzyć stronę banku, ctrl c crtl v wypełnić formularz przelewu itd.

    Kumam, że w prundzie i innych to nie działa - oni mają wieloletnie gwarancje zatrudnienia i ogólnie wy****ne. Ale w telekomunikacji? Nowe technologie, XXI wiek? Halo!!!
    Przecież nie może się rozbijać o prowizje - na chłopski rozum operatorzy płatności powinni się zabijać o takiego płatnika... .

    OdpowiedzUsuń
  2. a że powinni wiele to oni pewnie wiedzą tylko czemu nic z tym nie robią ...

    ja serio nie mogę się nadziwić ... obligatoryjnym jest podanie e-mail'a zanim można kupić internet ;) - to czyli, żeby mieć internet z Netii to chyba trzeba najpierw iść do kafejki zapłacić za 15 min. założyć mail złożyć zgłoszenie podać mail następnie iść do kafejki otworzyć mail kliknąć w link potwierdzający ... damn U ;)

    ej to miało być proste dla usera ... a wiele tam smaczków jest na tej stronie ... no chyba, że oni nie chcą sprzedawać przez net ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a czy to nie jest tak ze skoro wypelniasz formularz w Internecie to i tak masz dostep w danej chwili do Internetu? wiec do tej przyslowiowej kafejki internetowej i tak musisz pojsc... idac dalej, skoro masz dostep do Internetu a nie masz mejla to mozesz go zalozyc, pomijam juz sam fakt ze 99% uzytkownikow korzystajacych z Internetu ma konto e-mail.

    OdpowiedzUsuń